środa, 9 kwietnia 2014

Dzień Dziecka

Dzień Dziecka w kwietniu? Czemu nie :D Ja sobie taki zrobiłam właśnie dzisiaj. Dotarły do mnie upolowane na allegro archiwalne numery Burdy. 15 egzemplarzy, niektóre z jeszcze nierozszytymi wykrojami, większość po 2zł za sztukę. Oj, kolejka do szycia wydłuża się coraz bardziej...



Najstarszy numer ma już prawie czterdziestkę na karku (lipiec 1975), więc chyba powinnam oglądać go w rękawiczkach ;) Aż zamarzyło mi się mieć coś jeszcze starszego. Ciekawe czy można jeszcze gdzieś kupić pierwsze wydania...

W tym numerze udało mi się nawet znaleźć kilka ciekawych rzeczy "na teraz".

Burda 7/1975

Burda 7/1975

Burda 7/1975 (spódnica)

Lata '80-te to już zupełnie inna bajka - wszystko jest wielkie i wszystkiego jest dużo:  szerokie ramiona... szerokie kołnierze... wielkie, złote guziki... wielkie fryzury... biżuteria, fałdy, plisy, hafty, koronki.... i to wszystko na raz! Popatrzcie tylko na tę okładkę!

Burda 12/1987

 Ale i z tamtych czasów dałoby się coś przemycić do teraźniejszości :)

Burda 6/1981

Burda 6/1981

Burda 6/1981


Burda 5/1989

Burda 4/1989 (spódnica)
Burda 4/1989 (spódnica)

Burda 7/1989 (gorset)
Najbardziej spodobały mi się jednak sukienki i spódnica z 1991 roku.

Burda 3/1991

Burda 3/1991

Burda 3/1991

Burda 9/1991 (spódnica)







3 komentarze:

  1. O matko! Szukam wykroju góry tej niebieskiej sukienki z 7/1975 od paru miesięcy! Mogłabym od Ciebie odkupić arkusz, na którym ona się znajduje? Albo mogłabyś mi go przerysować i wysłać? Proszę, proszę! *.* Zostawiam mój mail: mystic.matsumoto@gmail.com

    OdpowiedzUsuń