PL
Wracam po dość długiej przerwie wakacyjnej. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy udało mi się uszyć kilka rzeczy i na pewno się nimi pochwalę. Na pierwszy ogień idzie sukienka, którą przyotowałam na wesele kuzyna. Panna młoda poprosiła mnie o zostanie jej świadkową, dlatego kreacja na tę okazję musiała być wyjątkowa. Myślę, że gorsetowa góra i tiulowy dół świetnie się wpasowały.
Górę sukienki uszyłam z tego samego wykroju co tutaj. Gorset jest usztywniony fiszbinami, miał też podszewkę, ale ze względu na upały postanowiłam ją wypruć. Dół składa się z dwóch warstw szyfonu skrojonego z półkola i trzech warstw marszczonego tiulu (1x połyskliwy pomarańczowy i 2x ecru).
Kochani, życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! Wyglądaliście cudownie, a wesele było fantastyczne, czekam na zdjęcia ;)
EN
I'm coming back after two months summer break. I managed to sew a few things and I'll surely present them here.
In August I was a braidsmaid on my cousin's wedding. The dress had to be something special, so I decided to sew something totally different than usually.
For the corset top I used the same pattern as here. It's strenghtened with boning. It also had lining, but I decied to remove it because of the heat. The bottom consists of two layers of chiffon and three layers of tulle (1x glittering orange and 2x ecru).
śliczna ta sukienka!
OdpowiedzUsuńdziękuję!
Usuń