Jest! Kieca skończona, zdjęcia pyknięte ;) Jak widać, model całkiem prosty, znowu pojawiają się raglanowe rękawy długości 7/8 i zamek na plecach (tym razem kryty). Nowością są naszywane kieszenie z kontrafałdą i klapką. Sukienka jest dość dopasowana, ale rękawy luźne ( i bardzo dobrze, bo materiał ani trochę się nie rozciąga). Tak jak wspominałam w poprzednim poście, tkanina zmienia odcień w zależności od pory dnia, tutaj wydaje się zielonkawa.
Wzór pochodzi z Burdy 2/2014 - model 102. Dociekliwi zauważą pewną nieścisłość: przez pomyłkę wykroiłam przód w dwóch częściach, dlatego moja sukienka ma na środku dodatkowy szew.
Brązowe buty włożyłam wyłącznie na potrzeby sesji, są tak niewygodne, że absolutnie nie potrafię w nich chodzić. Raz spróbowałam wyjść w nich z domu i z całą pewnością tego nie powtórzę...
Dla porównania zdjęcie z Burdy:
![]() |
Burda 2/2014 model 102 |
Gosiu, jestem pod wielkim wrażeniem :P
OdpowiedzUsuńsuper, też chcę taką sukienkę :(
OdpowiedzUsuńWiesz co robić ;P
Usuńwow! Piękna sukienka Gosiu :) Też taką chce :P
OdpowiedzUsuńDziękuję Vivien ;)
Usuń