Wiosna zbliża się wielkimi krokami, dlatego muszę pochwalić się grubą czerwoną spódnicą zanim się całkiem przeterminuje. I znowu Natalia w roli modelki!
Spódnicę uszyłam jeszcze w grudniu. Powstała z tego samego materiału co Czerwona sukienka urodzinowa. Tkanina wprost wymarzona na Boże Narodzenie. Niestety na zdjęciach nie jest to dobrze widoczne: tkanina ma żakardowe kwiaty i jest przetykana złotą nitką.
Tym razem nie użyłam gotowego wykroju, po prostu na kawałku, który mi został zrobiłam cztery kontrafałdy (po dwie z przodu i dwie z tyłu) i wszyłam pasek.
EN
Spring is just around the corner, so it's high time to show you my last winter skirt. And again, Natalia as a model!
I sewed the skirt in December. It's made of the same fabric as Czerwona sukienka urodzinowa - a perfect one for Christmas. The photos don't show it well, but the material has beautiful jackquard flowers and golden thread.
This time I didn't use any particular pattern. I just made four box-pleats (two in the front and two in the back) and sewed in a waistband.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz